Szukaj Pokaż menu

12-letnia Thea wychodzi za mąż - Norwegia w szoku!

97 118  
291   47  
Ta dwunastolatka mieszka w Norwegii i ma na imię Thea. Jak wiele innych nastolatek prowadzi bloga, na którym pisze o sobie oraz umieszcza swoje zdjęcia. Czym zatem zaszokowała internautów? Opisem przygotowań do swego ślubu, którego datę wyznaczono na 11 października 2014 roku.

Kliknij i zobacz więcej!

Ośmiolatka, która dojeżdża codziennie do szkoły wehikułem czasu

58 693  
210   17  
Wielki fan trylogii "Powrót do przyszłości" postanowił, że jego córka już nigdy nie spóźni się do szkoły. Specjalnie dla niej skonstruował wehikuł czasu - dokładną repliką DeLoreana, którym Marty McFly podróżował w czasie.

Kliknij i zobacz więcej!

Wykiwać Cara - Opuszczone miejsca z Podlasia

68 950  
318   17  
UrbanExplorersBialystok: W dzisiejszym artykule przeniesiemy się bardziej na wschód w pobliże granicy z Białorusią. Zagłębimy się też w historię i opowiem wam jak to wschodnie "cwaniactwo" uratowało tożsamość narodową i kulturę na owych ziemiach.

Wieś Jałówka i zniszczony kościół

Wiele osób powie, że nie jest to takie do końca opuszczone miejsce. Otóż wygląda to tak, że raz do roku odbywa się tu msza odpustowa na św. Antoniego. Pozostałe 364 dni kościół stoi opustoszały i popada w ruinę, a opowiem wam dlaczego jest to bardzo ważne miejsce w naszej kulturze i historii i powinien ktoś zainteresować się, by chociaż nie zrównał się z ziemią.


Niegdyś Jałówka była dobrze prosperującym miastem. Otrzymała prawa miejskie w 1545 roku. W czasie powstania styczniowego zaś była miejscem zgrupowania polskich powstańców-patriotów. O tym jak dużą miejscowością była Jałówka kiedyś może świadczyć to, że funkcjonowały tutaj dwa kościoły, dwie synagogi i cerkiew. Przed drugą wojną światową mieszkało tutaj 4000 ludzi.


Kościół pw. św. Antoniego rozpoczęto budować w 1910 roku gdy ks. prob. Józef Kartanowicz przejął tę parafię. Ostatecznie kościół poświęcono w roku 1919. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości powstał pewien konflikt, gdyż drugą parafię przemianowaną kiedyś na cerkiew oddano Kościołowi Katolickiemu i tym oto sposobem w Jałówce funkcjonowały dwie parafie. Sytuacja ta zmieniła się gdy w 1944 roku wycofujące się wojska niemieckie wysadziły wieżę kościoła, co doprowadziło do jego całkowitego zniszczenia. Po decyzji władz kurii w 1957 roku o nieodbudowywaniu zniszczonej świątyni miejscowa ludność skupiła się wokół parafii Przemienienia Pańskiego.


Sam kościół św. Antoniego został wybudowany w stylu neogotyckim-nadwiślańskim. Styl ten dominował w końcówce XIX i na początku XX wieku. Jak można się łatwo domyślić jest to okres kwitnącego zaboru naszego kraju. Powszechnym w zaborze rosyjskim był zwyczaj przemieniania kościołów na cerkwie. Postępująca w ten sposób rusyfikacja była nie na rękę mieszkańcom narodowości polskiej. Car oczywiście wydawał pozwolenia na budowę kościołów (oficjalnie bardzo niechętnie), ale miał w tym swój interes. W kwestii ekonomicznej leżało to, by ludzie za własne pieniądze wybudowali kościół, żeby potem niskim kosztem poniesionym przez cara przemienić go w cerkiew.


Styl neogotycki-nadwiślański był czymś co znamy z czasów dzisiejszych, mianowicie obejściem przepisów i problemów w bardzo prosty sposób. Problem wyglądał tak: Każdy kościół przemianowują na cerkiew, wybudujmy więc coś czego się na cerkiew przerobić nie da.
Obliczono więc, że przebudowanie samych wież o strzelistym kształcie na prawosławne kopuły będzie kosztować więcej, niż wybudowanie nowej cerkwi. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i żaden z kościołów wybudowanych w tym stylu nie stał się cerkwią.


Gdy ktoś studiuje urbanistykę albo się tym interesuje to polecam odwiedzić tę miejscowość nie tylko ze względu na kościół, ale też na miejski układ przestrzenny z XVI wieku, który jest dobrze widoczny w obecnej wiosce.



Przetestujmy cierpliwość zaborcy

Skoro wspomniałem już o stylu neogotyckim-nadwiślańskim grzechem byłoby nie wspomnieć o sztandarowym przykładzie z Białegostoku. Opowiedzmy krótko historię naszej katedry.

Kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny, rok 1890

Według postanowień traktatu w Tylży z roku 1807 Białystok i okoliczne tereny zostają przejęte przez zabór rosyjski. Jako że było to najdalej wysunięte na zachód miasto w zaborze rosyjskim szybko stało się miejscem emigracji ludności i przemysłu. Zwiększająca się liczba ludzi to także zwiększająca się liczba wiernych. Obecny kościół NMP był o wiele za mały. Parafia posiadała już 12 tysięcy wiernych, a miejsca w kościele było na niecały tysiąc. Złożono więc plany rozbudowy świątyni. W 1896 roku projekt zostaje wysłany do kurii w Wilnie, która następnie wysyła go do gubernatora w Grodnie.

Plan zakładał wybudowanie całkiem nowej świątyni w stylu neogotyckim-nadwiślańskim. Wierni musieli jednak poczekać, gdyż rok później Białystok miał wizytować car Mikołaj II. Przychylił się on do prośby mieszkańców, lecz zgodził się jedynie na lekką rozbudowę istniejącego już kościoła NMP.

Pozwolenie pozwoleniem, ale potrzeby wiernych zaspokoić należy. Ma być dobudówka? No to będzie.


Plany budowy katedry zostały przemianowane i ze starej świątyni usunięto prezbiterium, by w owe miejsce dostawić "dobudówkę". Budowę zakończono w 1905 roku, lecz pełnego poświęcenia dokonano dopiero w 1931 r.

Widok na rynek Kościuszki i kościół Farny, 1942 r.

Słynnej w Białymstoku "Farze" jako jednej z nielicznych budowli udało się przetrwać II WŚ w nienaruszonym stanie. Jak widać na załączonym zdjęciu owej budowli nie dało się w żaden sposób przemianować na cerkiew. Piękny przykład neogotyku. Robi naprawdę niesamowite wrażenie stojąc u jej fundamentów.


Gdy kiedyś przyjedziecie do Białegostoku lub w nim mieszkacie zastanówcie się nad tą historią.
Wielka, okazała i piękna katedra jest przekrętem budowlanym z początku XX w.

Więcej naszych wypraw i zdjęć znajdziecie na naszym profilu facebookowym.
318
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Ośmiolatka, która dojeżdża codziennie do szkoły wehikułem czasu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Wielka Warszawska Bitwa Poduszkowa - relacja
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Niezwykle żywy świat stworzony przez fotografa daltonistę
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Tajny ośrodek badawczy w piwnicy zwykłego domu
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Legendarna Aurora w suchym doku
Przejdź do artykułu Zamienił domowe podwórko w fajną miejscówkę do letniego odpoczynku

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą