Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Jak patrzeć na kobiety i nie zarobić przy tym z liścia

99 953  
186   15  
Co zrobić, gdy zauważymy piękną kobietę, od której nie możemy oderwać wzroku, ale dobre wychowanie lub widmo piekącej twarzy nie pozwalają nam się na nią gapić? Istnieje kilka sposobów, by skutecznie zakamuflować swoje zamiary.

Przez okulary


Najbardziej przydatnym i oczywistym rekwizytem, z pomocą którego możemy patrzeć, są okulary przeciwsłoneczne. Wystarczy założyć oprawki z odpowiednio zacienionymi szkłami i voila — możemy podziwiać do woli. Najlepiej sprawdzą się podczas słonecznej pogody, w innych okolicznościach należy uważać, by nie wzbudzać podejrzeń.

Na skaner


 
Jeśli nie mamy okularów pod ręką, możemy wykorzystać dość popularną metodę skanowania, czyli niewinnego rozglądania się wokoło z okazjonalnym zawieszaniem wzroku w wybranym punkcie.

Na zmyłkę


 
Jeśli obiekt naszych obserwacji znajduje się w pewnej odległości, możemy zastosować metodę markowania strzału - jak powiedziałby komentator piłkarski. Innymi słowy kierujemy wzrok do celu, a głowę lekko odwracamy w innym kierunku, żeby wyglądało to tak, jakbyśmy patrzyli zupełnie gdzie indziej.

Na „górę”


 
Szczególnie polecane osobom o dużym wzroście. Wiadomo — z wysoka widać lepiej. I więcej.

Na śpiocha


 
Metoda przydatna w komunikacji miejskiej i publicznych środkach transportu, gdzie możemy ułożyć głowę jak do snu, prawie zamknąć oczy i ukradkiem spoglądać tam, gdzie chcemy, bez uszczerbku na zdrowiu.

Na geeka


 
Chwała niech będzie technologii, która ułatwia nam życie, a przy okazji pozwala niewinnie zerkać. Wprawny miłośnik smartfona, tabletu czy czytnika będzie potrafił znaleźć zastosowanie kamuflujące dla swojego urządzenia.

Na mola książkowego


 
Zasada działania podobna co w przypadku metody „na geeka”. Z tym, że ewentualna wtopa może okazać się zupełnie nieoczekiwaną niespodzianką. Bo przecież inteligencja jest sexy. Z braku książki można też użyć gazety.

Na snajpera


 
Każdy snajper wie, że skuteczny atak to taki, w którym misja zostaje wykonana, a kryjówka — utajniona. Dlatego tak ważne jest znalezienie dogodnej pozycji do obserwacji otoczenia. Ma sporo wspólnego z metodą „na górę”.

Na krokodyla


 
Krokodyl opanował do perfekcji poruszanie się w środowisku wodnym. Pojawiając się znikąd, krokodyl potrafi niepostrzeżenie zbliżyć się do swojej ofiary. Krokodyl to cierpliwy obserwator.

Na płetwonurka


 
Metoda wykorzystująca rekwizyt w postaci maski lub okularów do pływania. Ogranicza nieco widoczność, co sprawia, że płetwonurek musi podpłynąć blisko swojego obiektu. Istnieje ryzyko, że obiekt nie okaże się tym, który płetwonurek sobie upatrzył. Metoda bywa szczególnie rozczarowująca w akwenach upodobanych przez krokodyle.

Oglądany: 99953x | Komentarzy: 15 | Okejek: 186 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało