wow trafiłem do ciekawych wątków
:djbanan
no właśnie nie pękła. Ale w golfie 3 jest stalowa i ta moja ma 3 ładne rysy na samym dole z przodu. I nawet nie kojarzę kiedy mogłem je zrobić. Gdyby była alu, to musiałbym zatrzymać się (3 razy?) i czekać na pomoc drogową, albo jakiegoś znajomego, żeby mnie odholował do mechanika.
Natomiast moj mechanik mi ostatnio opowiadał, że w golfie 4 (i pokrewnych: Bora, Octavia, A3, Leon, Toledo - z tego okesu) jest miska aluminiowa, wisi nisko nad ziemią, i często u znajomych musiał ją wymieniać. Zbiera po nich sobie na pamiątkę śruby z podkładkami
I stąd moje zainteresowanie tą kwestią.
:dzieciel - dzięki za wyjaśnienia, już myślałem, że to tradycyjny skok na kasę - dawać elementy które łatwiej zepsuć tak żeby reszta się sypnęłą ale za to trudniej naprawić
A kwestia samochodu - to jest jakieś rozwiązanie. Rozważam też Astrę 2 w benzynie.
brat mi poleca picasso, mi się bardziej podoba (z tych rozmiarów) megane scenic, a z normalnych rozmiarów to zwykła megane 1 albo zwykła xsara (ładniejsze są te sprzed liftingu, ale to już inna kwestia). Ale jakoś nie mam zaufania do turbodiesli. A poza tym we francuzach ponoć częste są problemy z elektroniką.