Kiedy umrę, to chciałbym żeby napisali o mnie "umarł w spokoju, w obecności tych, których kochał najbardziej: butelki piwa, koniaku i wina".

***

- Odwiedźcie nas!
- Kiedy?
- W niedzielę wieczorem.
- Jaki jest wasz adres?
- A co tak oficjalnie? Ot tak przyjdźcie.

***

- Macie jakieś alibi?
- Alibi sralibi. Immunitet poselski nie wystarczy?

***

- Rabinowicz, co ty jesteś taki zmartwiony?
- Zastanawiam się czy nasze państwo nie wydaje za dużo na obronę.
- To Ty nie wiesz, że jak naród nie chce karmić swojej armii, to będzie karmił cudzą?
- A co wyjdzie taniej?

***

Dawno, dawno temu ugro-fińskie plemiona z Uralu szły na zachód. Dotarły do rozdroża, a tam leży kamień. I na nim napis: "Na prawo - bagna, komary i śledzie w morzu. Na lewo - winogrona, ciepły klimat i gorące źródła. Ci, którzy potrafili czytać, poszli na lewo.

***

- Kto jest najlepszym nauczycielem śpiewu?
- Litr wódki.

***

Jeżeli powtórzysz komuś sto razy, że jest świnią, to za sto pierwszym można dostać raciczką w ryj.

***

Najtrudniejszą rzeczą w kontaktach z nieznajomymi jest przyzwyczajenie się do nowych rozmiarów.

I ani jednego o Czarnym Piątku?

Ci mądrzy poszli na prawo, żyli w spokoju bo nikt ich nie chciał najeżdżać, a jak im się nudziło to najeżdżali południe

:jez_z_lasu ci co poszli na prawo nikogo nie najeżdżaki tylko te hujki co poszli na lewo rozbijali się po całej Jewropie ( nie słyszałeś o hunach?) Węgrzy jeszcze w XIII wieku napadali na wszystkich.

:clod
Chyba zacznę pić.

:gutex1
Południowcy również lubili się bić. Pech, że nierozsądnie pozwalali robić to innym na własnym terenie :|