:ethordin - nigdy nie zamierzałem...

:fankafranka, nie - od tego jest joemonster

skąd wiesz, które zaczęło robić problemy pierwsze? On, bo go ciągle w domu nie było, stracił więź z rodziną i zaczął się puszczać? A może ona, bo go ciągle w domu nie było i tęskniąc za mężczyzną u boku zaczęła się puszczać? Inne powody? Nie wiesz, bo na razie ulało się tylko jej. W sumie, to życzyłbym, żeby zachował się dorośle i w ogóle nie odniósł się do tego publicznie (lub zdecydowanie publicznie poinformował o tym, że się nie będzie wypowiadać i tyle). Ergo: sprawę znasz jednostronnie. Jego oceniasz jedynie po dotychczasowych publicznych występach. Zresztą sprawę, która powinna zaprzątać głowy tylko ludziom w nią zaangażowanym.

:szatkus A niechby chociaż test ze znajomości programów partii przed głosowaniem dali

hubba, zdecydowanie za poważnie do tego podchodzisz

:ethordin za duże pole do manipulacji.

Hehe, ale klopsiki skacza z radosci , gdy ktos bardziej utalentowany z osiagnieciami na koncie innymi niz swiezak z Biedry okazal sie byc osobowosciowo troche na ich poziomie.

Forumko, poprosze powiekszonego Wiesmaca i moge czytac

:hubbabubba
Mackiewicza można było pojechać do trzeciego pokolenia bo prawdopodobnie nie żył już wtedy?


"[...]Hejtu naszego powszedniego daj nam dzisiaj...[...]"

:szatkus na przykład? Albo partia ma w programie jakiś punkt, albo go nie ma. Ewentualnie uprościć programy wyborcze do powiedzmy max 25 punktów przedstawiających stanowisko partii w stosunku do spraw społeczno-gospodarczych. Może wtedy posłowie też zaczęliby ogarniać co sobą reprezentują.

:ethordin Ty jesteś po czymś ścisłym, nie?

Demokracja w porównaniu z konkurencją działa bardzo zajebiście, ale powoli. Ludzie na całym świecie gadają jaka demokracja jest ujowa, bo partia, której nie lubią doszła do władzy. Ludzie wiedzą jak im jest źle w dupach, jak im nie podejdzie to zagłosują na kogoś innego.

przestancie pierdolić o polityce, to jest poważny wątek, hehe!

:szatkus tak

zialena pierwszy raz mi się zdarzyło. Już nie będę

:discordia dokładnie!!!
zialena82, fakt, stało się. Sprawa mniej lub bardziej zrealizowanego i inteligentnego sportowca i jego mniej lub bardziej zakochanej żony ujrzała światło dzienne. Więc pierwszy świat lokalny ma o czym dyskutować. Brakuje tylko, żeby film o tym nakręcili...
trochę chyba jednak inny ciężar gatunkowy. Tu nikt przez własną "ambicję" nie umarł. Jakby co, to alimenty będzie miał kto płacić. Nie wiem, skąd Ci się wzięło takie porównanie.

:szatkus
Po czymś ścislym? Pewnie po imadle. Hehe!

zialena82 spokojna Twoja rozczochrana

Ej to teraz można się puszczać jak się w domu nie układa i to jest ok? Spoczko



Pudelmonster

zialena82 aż tak to chyba nie jesteśmy zdesperowani

A to nie jest tak, że w przypadku skoczków, skoki w bok należą do cyklu treningowego?

a jakby kochanka Żyły dorabiała rogi swojemu facetowi, to Żyła robiłby za przedskoczka?

:discordia
A nie grozi mu dyskwalifikacja za nieregulaminowy strój?

Byleby miał kask. Bezpieczny seks jest ważny

jeśli znajdzie punkt K, to nie

Pewnie częściej jednak ląduje na buli

Hehe!

w rzyciu chodzi o cztery litery, hehe!

Niezły skok!

Noty sędziowskie za styl:
20
19,5
18
19
19,5

No i jeszcze -8 punktów za wiatry, bo niesprzyjające.

A trener musi dać sygnał do startu chorągiewką? Hehe?

a dobrze wyszedł z progu? i czy próg ładnie przystrzyżony aby???

:dis

Pozycja na skoczka: ona leży na plecach z rozchylonymi nogami, on siedzi na poręczy łóżka i przygląda się w skupieniu. Ona macha majtkami trzymanymi w ręce. Wtedy on dynamicznie się podnosi, przyjmuje przez chwilę pozycję, wybija się do góry, po czym ląduje na niej starając się trafić w punkt ka..gie..