Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > Kolejny dobry pomysł, ten z kolei wspomoże "mety" :C
nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:thurgon, Policz sobie ile masz symptomów picia ryzykownego

· zwiększa się ilość i częstotliwość spożywania alkoholu,
· zmienia się funkcja picia i rola alkoholu w życiu (picie nie jest już tylko elementem wzorca kulturowego, ale staje się lekarstwem na stres, smutek, samotność, lęk),
· postępuje przywiązanie do sytuacji picia (narasta koncentracja na sytuacjach związanych z piciem, oczekiwanie na moment picia, celebrowanie picia, niepokój w sytuacji niemożności napicia się),
· alkohol spożywany jest w nieodpowiednich sytuacjach jak: okres ciąży i karmienia piersią, prowadzenie pojazdów, przy spożywaniu leków wchodzących w reakcje z alkoholem, pomimo chorób wykluczających spożywanie alkoholu itp.
· nasilają się incydenty upojenia,
· pojawia się zaniepokojenie piciem i uwagi krytyczne wyrażane przez osoby bliskie oraz sygnały sugerujące ograniczenie ilości lub powstrzymanie się od picia,
· używanie alkoholu staje się sposobem usuwania przykrych skutków poprzedniego picia (klinowanie),
· pojawiają się trudności w przypominaniu sobie co się działo poprzedniego dnia w sytuacjach związanych z piciem,
· rosną negatywne konsekwencje nadużywania alkoholu, a mimo to picie jest nadal kontynuowane.

"Qrwa, może ja nie jestem palaczem, tylko trochę palaczem, albo osobą palącą ryzykownie i szkodliwie?"

Gdy zaczynałem przygodę z paleniem to paliłem raz na jakiś czas, okazyjnie, częściej cudzesy niż swoje, ale od święta kupowałem sobie paczkę, choćby nawet żeby odczęstować kolegów. W tamtym momencie mogłem nie palić przez tydzień, dwa, miesiąc, nie odczuwając potrzeby zapalenia. Na studiach przyszło nagromadzenie okazji do palenia. Mógłbym bez większego trudu nie palić (ale byłoby to jednak jakieś drobne wyrzeczenie), ale nie czułem się zagrożony uzależnieniem, po co więc odmawiać sobie przyjemności. Po kilku miesiącach uzależnienie ewoluowało, paliłem coraz więcej, oczywiście z przeświadczeniem "gdybym chciał to mógłbym rzucić", ale gdy po kilku latach przyszedł moment, że chciałem, to nie mogłem. Po dniu, dwóch, trzech wracałem. Dopiero później jakoś się udało. Mógłbyś poczynić prostą analogię do alkoholu, jak powoli wkrada się w życie zwykłych ludzi. Ale wątpię żebyś był w stanie, jeżeli nie potrafisz zrozumieć, że uzależnienie ma różne fazy i etapy a ludzi dzielisz w dychotomiczny sposób - palacz-nie palacz, alkoholik-nie alkoholik. Nie dziwi mnie już jednak, czemu miałeś takie problemy ze zrozumieniem.

"Nie wierzę w skuteczność"

Oczekujesz rzetelnej dyskusji a wymagasz, żeby głównym punktem odniesienia była Twoja wiara

Z każdym zdaniem przekonuję się, że ograniczenie jest potrzebne, skoro ludzie deklarujący się jako normalni obywatele, nie odróżniają kebaba od alkoholu.
Ostatnio edytowany: 2017-11-06 18:07:00

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 6 lat temu
:thurgon przykład już przedwczoraj podałem.
Poza tym dlaczego sklepy nocne mają upaść, przecież wszyscy będą kupować na zapas. Przy ustawie tytoniowej restauracje, puby, kluby też miały upaść, ale nie upadły.
Skończ już to popadanie w skrajność, przestań podawać ekstremalne przykłady, bo to przestaje być śmieszne, a staje się żałosne. Rejtan się znalazł.
Swoją drogą pisząc "nie wierzę w skuteczność", w obliczu przedstawionych dowodów, nie różnisz się wiele od antyszczepionkowców czy innych płaskoziemców.
Ostatnio edytowany: 2017-11-06 18:14:14

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:lordkaftan , a to szczepionki nie są ograniczeniem swobód obywatelskich? Thorgon chce piwko po 22 a antyszczepionkowiec nie chce szczepić dziecka, no bo przecież nie są niewolnikami państwa? Dowiedziona skuteczność? Nie, spiseg!!! Nie ma skuteczności, oni wiedzą lepiej. Zdrowie społeczne? Czemu karać wszystkich za to, że ktoś jest głupi? Jak ktoś jest mądry to zaszczepi dziecko, jak ktoś jest mądry to nie wsiądzie za kierownice po pijaku. Po co zakazy i nakazy, to nieskuteczne. Jak nie będą chcieli zaszczepić dziecka to nie zaszczepią, jak będą chcieli się napić to się napiją.

Ja już odradzałem dyskusję w podobnych grupach bo źle to wpływa na nastrój, okazuje się jednak, że to chyba się udziela albo jest zaraźliwe.
Ostatnio edytowany: 2017-11-06 18:19:47

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:lordkaftan Bo one zarabiają uwaga, uwaga! W NOCY. Właśnie kiedy zwykle sklepy są zamknięte. Dlatego też marża jest wyższa.

:nevya Ptysiu mój malinowy, wypisałeś znowu od kropek pierdoły bez konkretów. Daj mi konkretny przykład. Kolegi, znajomego, kogoś z rodziny, wyimaginowanego przyjaciela. Losowego Pana X.

O mnie chodzi? Ja już Ci tłumaczyłem. Próbujesz na siłę, ale Ci nie wyjdzie. Ja problemu alkoholowego nie mam w żadnym stopniu. Żaden z twoich punktów do mnie nie pasuje. Nie piję piwa. Nie piję w domu w ogóle - poza okolicznościowymi imprezami rodzinnymi, które się w tymże odbywają. Bywam na imprezach gdzie się pije, bywam na takich gdzie się nie pije. Jak mam ochotę napić się ze znajomymi i jest okazja - fajnie. Jak nie ma - trudno. Naprawdę jeżeli próbujesz wziąć mnie na pseudopsychologię o szukaniu u siebie problemu - przykro mi

Porównuję alkohol do kebaba? TAK! Porównuję! Miażdżyca, cukrzyca, generalnie choroby układu sercowo-naczyniowego to poza genetyką sprawa ruchu i odżywiania. Nie uczyli Cię? To poczytaj ile wydajemy pieniędzy na leczenie ludzi, którzy źle się odżywiali. Może statystyka, którą tak szafujesz przekona Cię?

A może trafiłem w czuły punkt? Czyli tutaj kończy się umowa społeczna

No tak. To tak samo jak z ACTA kiedyś. Zwiększenie kontroli na lotniskach? Ebie mnie to! Zwiększenie kontroli na kontach - ebie mnie to. Internet? Olabooooga! Jakto tak!? Prywatność! Walczymy! Rejtan

Chłopaki nie odnieśliście się Przykro mi. Nie - puby nie padną. Sklepy nocne padną. Nie wskazaliście dalej żadnej skuteczności absolutnie w żadnym momencie. Macie wyimaginowaną grupę docelową. Macie kwadratowy otwór własnej idei, w który na siłę wciskacie okrągły klocek.

W sumie z płaskoziemcami jest podobnie. To dobry przykład. Oni cały czas mówią, że Sci-fun został obalony. Co zostało już wielokrotnie potwierdzone

- Ale gdzie?
- Znajdź sobie!!!!
- No, ale pokażcie
- Nie, ban!

Jedyny sensowny argument podał Yoop. Faktycznie - liczba nocnego syfu może zmaleć. Nie będzie butelek i puszek. Chociaż w tym drugim przypadku, to z kolei złomiarze dostaną po tyłku



--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Kurde, nie mogę już edytować. Skoro skończyło się merytorycznie, a zaczęło raźne rzucanie gównem z waszej strony:

Macie rację. Przepraszam. Zbłądziłem. Fakt, że dwie tak zacne głowy pójdą kiedyś do piachu trochę mnie smuci; ale z drugiej strony - jestem pewien, że globalne ocieplenie, wojny i głód to tylko przejściowe problemy. Macie moje pełne wsparcie.



Do trzech razy Empatyczna Branoc. Muszę posmyrać koszatnika po brzuszku i domyć się ze smaru.

PS: Przepraszam jeszcze raz*

*Obiecuję już nie mieć innych poglądów**
** I argumentów***
*** a także spaczonego spojrzenia na kwestie swobód obywatelskich****
**** Rosół!

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 6 lat temu
:thurgon pokazałem Tobie przykład, ale go zignorowałeś. Pokazałem Tobie dowody, ale je zignorowałeś, sarkazmu nie wyłapałeś (no bywa, pisanie).
Piwa nie pijesz? Wcześniej pisałeś o spotkaniu w plenerze i żałowałeś, że nie będzie piwa, ale będzie wódka. Sorki, widać się zasugerowaliśmy.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 6 lat temu
:thurgon opinie to jeszcze nie argumenty.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:thurgon, w zasadzie nie wiem czemu to robię, chyba jestem masochistą, wystarczyłaby odrobina dobrej woli, podobno jesteś inteligentny. Ale masz przykładowe osoby z życia, biorąc pod uwagę skalę problemów alkoholowych w Polsce to nie jest akurat problem. Miałem kolegę na studiach, który po wypiciu określonej dawki alkoholu tracił ograniczenia. Do wypicia 2 lub 3 piwa jeszcze się kontrolował - jutro na zajęcia, na mecz, coś tam coś tam. Często nawet picia nie planował, bo wiedział, że może się to różnie skończyć. Czasami kupował (z założeniem "tylko dwa piwka, jutro mecz"), czasami ktoś go poczęstował i nie odmawiał. Finał był często taki, że leciał na stację paliw po flaszkę. Gdy był w stanie agonalnym pił dalej, często urywał mu się też film, nie pamiętał co robił, robił głupoty, wstydził się. Oczywiście nie wypełniał obowiązków, miał problemy, ale schemat się co jakiś czas powtarzał.

Inny kolega miał problemy, liczne. Szkoła, dom, dziewczyna. Lubił wypić piwo lub dwa wieczorem. Ludzie zaczynali mu już zwracać uwagę, że ma problem a jego wieczór upływał niekiedy na dywagacjach "iść czy nie iść". Ubierał się o drugiej w nocy, żeby przynieść sobie jeszcze pięć.

Inny gość miał słabą głowę i alkoholu raczej unikał. Była impreza, alkohol się skończył, poszli po jeszcze. Najebał się tak, że się posrał. Wiesz, to było liceum, nieźle go znałem i wydaje mi się, że to jedno wydarzenie dosyć mocno skopało mu psychikę. Później jednak znacznie częściej sięgał po alkohol, chyba w zamiarze chciał być ostrożny, ale bardzo często kończyło się niedopiciem, dodatkową dawką, zgonem i moczem.

Przykładów mógłbym mnożyć i mnożyć, każdy podobny, każdy nieco inny, a to tylko przykłady z życia osobistego. Jestem dość młody a już w swoim otoczeniu (podobnym wiekiem) zauważyłem przypadki prawdziwego alkoholizmu.

Wydaje mi się też, że nie zrozumiałeś kompletnie przykładu podanego przez Yoopa, bo nie chodzi o rozbite butelki, tylko o "dopijanie się", pochłanianie coraz większych dawek alkoholu w stanie upojenia, co ma często negatywne skutki (wypadki, pobicia itp.)

"Porównuję alkohol do kebaba? TAK! Porównuję! Miażdżyca, cukrzyca, generalnie choroby układu sercowo-naczyniowego to poza genetyką sprawa ruchu i odżywiania. Nie uczyli Cię? To poczytaj ile wydajemy pieniędzy na leczenie ludzi, którzy źle się odżywiali. Może statystyka, którą tak szafujesz przekona Cię?"

Alkohol ma znacznie wyższy potencjał uzależniający i destrukcyjny pod względem psychiki i funkcjonowania w społeczeństwie. Osoba z nadwagą może bez większych przeszkód funkcjonować w społeczeństwie, alkoholik nie. Oczywiście są przykłady skrajne i owszem, otyłość to plaga i są ponoszone wydatki. Są to problemy, jednak nieporównywalne, inne mają skutki i inne przyczyny, toteż i walka z nimi nie musi przybierać takich samych form. Ale nie spodziewam się, że zrozumiesz.

"Nie wskazaliście dalej żadnej skuteczności absolutnie w żadnym momencie"

Sam podałeś link.

"Macie wyimaginowaną grupę docelową. "

A tu jesteś zwyczajnie żałosny Negowanie nauki, tak bardzo płaskoziemiec.

"Skoro skończyło się merytorycznie, a zaczęło raźne rzucanie gównem z waszej strony"

Pisze gość, który leje na argumenty, cały czas próbuje dowcipkować, ironizować, celowo wykrzywia argumenty przeciwników, w końcu żałośnie błaznuje. Ja sobie ironizuję - rzucanie gównem. Ojej, nie rozpłacz się tylko
Ostatnio edytowany: 2017-11-06 19:09:01

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 6 lat temu
:thurgon akurat testowanie narkotyków nie jest specjalnie drogie, jeżeli o to chodzi. Za kilkanaście dolarów są odpowiednie odczynniki do sprawdzenia tego, co Ci sprzedali

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

Szamano
Szamano - Ptakomaniak · 6 lat temu
Zaaaaraaa? Marnować narkotyki na testy?!?!??!!??!1?!?!11one

--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:stalowy Miałem na myśli sprawdzanie kierowców przez policję

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

silber
silber - Superbojownik · 6 lat temu
:thurgon rozumiem twoje ubogie życie seksualne ale że z nevją polemizujesz

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:silber O praszam! Ewidentnie się zdenerwował. A mam w rękawie jeszcze metodologię socjologii i statystyki, a także dużo miłości <3

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

silber
silber - Superbojownik · 6 lat temu
:thurgon ze zjebanymi genetycznie trollami się nie dyskutuje

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Ej, dajmy już temu wątkowi umrzeć Chociaż Szamano przyszedł z kijem, a to już trochę zobowiązuje.

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
LordKaftan - Superbojownik · 6 lat temu
"Dajmy wątkowi umrzeć" mówi facet, który już trzy razy się żegnał i nawet dwóch godzin nie wytrzymał

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:silber , skoro atmosfera się rozluźniła to mogę Ci napisać, żebyś mi lizał jaja genetyczny przychlaście

:LordKaftan , i się nie zdenerwował
Ostatnio edytowany: 2017-11-06 20:28:37

tytezterefere
tytezterefere - Dyżurna Domina · 6 lat temu
:lordkaftan, on się nie żegnał, tylko odstawił empatyczną

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
zialena82 , przynajmniej poczułem się przez chwilę jak za najlepszych lat z Tobą

szatkus
szatkus - Superbojownik · 6 lat temu
Nie chce mi się czytać całego wątka, jak kiedyś dostanę raka to chcę mieć lepsze uzasadnienie niż czytanie waszych wypocin, ale czy ktoś przeczytał tekst ustawy? Czy skupiamy się na potrzebie Neveja i Turgona udowodnienia, kto ma dłuższego?

--

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:szatkus A Tobie do gównoburzy ustawa potrzebna? Jakie to ma znaczenie w całkowicie bezsensownej dyskusji, która niczego nie zmieni i nie ma nic wpływu












Psst. https://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/07D3DBCA7B88D0B7C1257F79002DE4D3/%24File/357-ustawa.docx

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

maroo9
maroo9 - Superbojownik · 6 lat temu
Proste! Prezes nie pije, to i wszyscy inni też muszą się dostosować... na to państwo. Zaraz wyjdzie ustawa, że każdy będzie musiał mieć conajmniej 1 kota. :/ Sorry, :gatinha - bez aluzji ;)

--
Z bycia osłem - już wyrosłem. :)

rybakowicki
rybakowicki - Superbojownik · 6 lat temu
Komuna Reaktywacja, Powrót Melin.

Serio, to już było, i nie działało, teraz też nie zacznie.

--
---- Tu byłem.

r_a_k
r_a_k - Superbojownik · 6 lat temu
Wyłączyłem się z wątku po tym jak zwolennicy tego głupiego pomysłu postanowili iść w trolling i twórcze niezrozumienie. Ale dorzucę, tak dla uzupełnienia

https://youtu.be/wravvJw42Ac
Forum > Hyde Park V > Kolejny dobry pomysł, ten z kolei wspomoże "mety" :C
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj