Niedługą chwilę temu przyszedł jeden z kotów i się porzygał. Nie wiem dlaczego, ale zazwyczaj przychodzą żeby człowiek widział i podziwiał. Tylko ja nigdy nie jestem przygotowany i nie mam tych tabliczek z notami za styl. No ale dobra. Skończył, dostał stending owejszyns i se polazł. Przyszedł drugi i to zjadł.
Teraz się zastanawiam czy bardziej nie cierpię kotów, całujących się gejów, czy gejów, którzy zdecydowali się zamieszkać z Kociarami.
Mać.
Teraz się zastanawiam czy bardziej nie cierpię kotów, całujących się gejów, czy gejów, którzy zdecydowali się zamieszkać z Kociarami.
Mać.
--
46&2