:thurgon o ebaniutki
Masz tu dowód niszczący HC i idź się szach matołkować gdzie indziej.
„Równonoc
„Ziemia okrążając słońce dwa razy w ciągu roku dochodzi do momentu, w którym słońce znajduje się dokładnie nad jej równikiem. Zjawisko nazywane równonocą występuje w okolicach 20 i 21 marca oraz 22 lub 23 września. W tych dniach długość czasu dnia i nocy jest prawie identyczna w nieomal wszystkich miejscach na ziemi”
https://ciekawe.org/2016/03/16/czym-dokladnie-jest-rownonoc/
„Równonoc (…) zdarza się dwa razy w roku: 20/21 marca (równonoc marcowa, Słońce przechodzi przez punkt Barana, na półkuli północnej jest to równonoc wiosenna) i 22/23 września (równonoc wrześniowa, Słońce przechodzi przez punkt Wagi, na półkuli północnej jest to równonoc jesienna). Następuje wtedy zrównanie dnia z nocą”
https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnonoc
Ale Ziemia kulą nie jest. Równonoc rzeczywiście występuje dwukrotnie w roku, ale w innym czasie dla różnych szerokości geograficznych. Czy równonoc nastąpi wcześniej czy później zależy od układu odległości od równika i odległości od środka ziemi (bieguna północnego) danego punktu obserwacji (miasta).
Badając pojedynczo elementy zależności (bez „nakładania się” zależności) to reguły bedą następujące:
1. Dla „półkuli północnej” czyli dla obszaru zamkniętego równikiem, im miasto będzie bliżej równika tym szybciej nastąpi równonoc wiosenna (luty, marzec) i tym później nastąpi równonoc jesienna
2. Dla „półkuli południowej” czyli dla obszaru od równika w nieznaną dal, im miasto będzie bliżej równika tym szybciej nastąpi równonoc wiosenna (w trakcie nadchodzącej naszej jesieni, we wrześniu) i tym później nastapi równnoc jesienna (w trakcie nadchodzącej naszej wiosny w marcu lub w kwietniu)
3. Dla tej samej szerokości geograficznej, ale po dwóch stronach równika, półrocze letnie, od równonocy wiosennej do równonocy jesiennej, zawsze będzie dłuższe dla miasta z „półkuli północnej” tj. obszaru na północ od równika. Dla takiego porównania tj. dla punktów po obu stronach równika musimy liczyć liczbę dni pomiędzy równonocami w półroczu letnim (dla różnych półroczy wg kalendarza), gdyż równonoc wiosenna dla „półkuli północnej” to równonoc jesienna dla „półkuli południowej”.
Sprawdźmy jak się rzeczy mają. Czy równonoc to ten sam moment dla wszystkich lokalizacji (szerokości geograficznych), jak nam mówią oficjalne źródła, czy jednak inny czas dla różnych lokalizacji (szerokości geograficznych). Żeby łatwiej się zorientować, skupmy uwagę na „półkuli północnej” i równonocy wiosennej, na którą pewnie wszyscy czekamy, patrząc na to co dzieje się za oknem, czy rzeczywiście wystąpi około 20/21 marca?
uwaga: w tabelach patrzmy na kolumnę Daylength / Length i wyłapujmy dzień miesiąca w którym długość dnia zaczyna przekraczać 12 godzin
Warszawa
Już 18 marca!
https://www.timeanddate.com/sun/poland/warsaw?month=3&year=2017
Hawana (stolica Kuby, leży prawie na zwrotniku)
Jeszcze szybciej, już 15 marca!
https://www.timeanddate.com/sun/cuba/havana?month=3&year=2017
Bogota (stolica Kolumbii, blisko równika)
Jeszcze szybciej, już 21 lutego!
https://www.timeanddate.com/sun/colombia/bogota?month=2&year=2017
Jak widać tylko na tych przykładach to nie jest ten sam dzień 20/21 marca. Dlaczego się podaje 20/21 marca? Pewnie żeby wszystkich uszczęśliwić, bo 20/21 marca to jakiś środkowy termin równonocy dla wszystkich lokalizacji, na obu „półkulach”. No bo np. w Adelajdzie (Australia) równonoc (nasza wiosenna, ich jesienna) pojawi się 23/24 marca.
https://www.timeanddate.com/sun/australia/adelaide?month=3&year=2017
Reguły pojawiania się równonocy (wcześniej lub później) w modelu płaskiej Ziemi, które podałem powyżej, „pracują” jak szwajcarski zegarek. Sprawdzajcie i porównujcie dowolne miasta wg tych reguł!”
Oczywiście o strefach czasowych to słoneczko nie słyszało