« | następny » |
Japońska reklama energy drinka
Arnold musiał wtedy bardzo potrzebować wtedy gotówki. Dał się Japończykom przekonać do wystąpienia w najgłupszej możliwej reklamie. Potem oni powiedzieli - Nikt poza Japonią nie zobaczy tej reklamy. I on, frajer, im uwierzył...
Zobacz najpopularniejsze tagi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą