Prawdziwe ludzkie dramaty nie rozgrywają się na planie hollywoodzkich filmów. Co najwyżej przypadkowi świadkowie uwiecznią je na nagraniu, jak zmagania tego bohatera, którego heroiczny wysiłek nie jest w stanie powstrzymać zbliżającej się tragedii. Nagrywający jednak oszczędził nam tego dramatycznego zakończenia...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą