Sytuacja wydarzyła się na obwodnicy Garwolina, kiedy to spotkali się dwaj kierowcy w trasie. Nagrywający kierowca zwrócił uwagę na kierowcę fiata seicento, który prowadził samochód "wężykiem". Dodatkowo kierujący niebieską rakietą stwarzał zagrożenie innym kierowcom w trasie gwałtownym wymijaniem samochodu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą