Wakacje trwają, a czytelnicy Joe Monstera nadal przypominają sobie co ciekawsze uwagi. Poniżej kilkanaście najlepszych z grona nadesłanych w tym tygodniu.
Uczeń P. rysuje penisy w zeszycie koleżanki S.
* * * * *
Uczeń K. symuluje poród, a kolega z ławki udaje położną.
* * * * *
Robi "murzynka" z zapałek w zlewie.
* * * * *
Przykleił cegłę do biurka nauczyciela (nie można jej odkleić).
* * * * *
Rozrzuca po klasie prezerwatywy z nieznaną zawartością.
* * * * *
Pewien znajomy ma na nazwisko Dzik.
Uwaga "Dzik lata po klasie." mówi sama za siebie.
* * * * *
"Rusza uszami" Dostałem taką uwagę na lekcji biologii.
* * * * *
Syn, I klasa podstawówki, wraca do domu z uwagą w zeszycie. Uwaga jak uwaga:
"Kuba uderzył z całej siły kolegę pięścią w twarz",
W związku z powyższym poważna rozmowa z synkiem. Tłumaczenie było takie:
- Tato, to było niechcący.
W pierwszej chwili konsternacja (jak można "niechcący" uderzyć kogoś z całej siły pięścią w twarz?). Okazuje się, że można. Obiekt ataku zdążył się uchylić, w twarz dostał najlepszy kumpel z klasy.
* * * * *
"Gra na flecie na lekcji muzyki"
Szanowna pani nauczycielka zapomniała dodać, że w najmniej odpowiednich momentach.
* * * * *
W podstawówce na przerwie, gdy spacerowałem po korytarzu nagle otworzył się drzwi do klasy i trafiły mnie prosto w nos. Odruchowo wkurzony odepchnąłem drzwi i co się okazało - z klasy wychodziła nauczycielka i trochę mocno dostała tymi drzwiami. Uwaga: "Próbował zabić nauczycielkę drzwiami".
* * * * *
"Stuka, puka itp." (kolega przeszkadzał Plastyczce w czasie malowania... paznokci... u nóg)
* * * * *
Kiedyś na lekcji religii babka wystawiła mi uwagę następującej treści:
"Pisze Brajlem w zeszycie."
* * * * *
Lekcja muzyki, pani kazała wyjąć flety, na to kolega D. wstaje, rozpina rozporek i krzyczy "To wyciągam!".
Uwaga - "D. wstaje i rozpina rozporek twierdząc, że ma tam flet."
* * * * *
Basia i Krzyś leżą razem na ławce.
* * * * *
"Wyskoczył z drugiego piętra przez okno i z bezczelnym uśmiechem macha, że mu się nic nie stało". Tak naprawdę to użyłem drzwi i schodów udając się po piórnik, który poleciał za okno, a machałem, bo go znalazłem...
* * * * *
"Po mojej odmowie udzielenia mu pozwolenia na opuszczenie klasy powiedział: "Czy w tym kraju już nie wolno się odlać?"". Jeszcze dwa razy powtórzyłem, bo chciała przeinaczyć moje słowa, pisząc do dziennika.
* * * * *
Uwaga na lekcji geografii. Uczeń ciągle zadaje pytania.
Druga z tego cyku uczeń nie chce przyswoić przyłączenia Tybetu do Chin (ten stan akurat mam permanentny mimo upływu lat 10-ciu).
* * * * *
Uczeń podając koledze krzesło zbił lampę.
* * * * *
Do tej pory się zastanawiam co poeta (nauczyciel) miał na myśli... Ale dostałem uwagę brzmiącą:
"Na lekcji j. angielskiego uczeń buczy na nauczyciela."
Podziękowania dla: Azai @, Sznurowadlo @, Dracon, Milamber, Ghost69 @, Dualbett, Bilet. Spepek @, Alexandrakas, Ender140, Greenman1706, Drillone @, Qlma.Jeśli masz jakąś fajną uwagę - upewnij się, że nie było jej we wcześniejszych odcinkach a następnie ślij do mnie! W tytule maila wpisz: Bojownicze dzienniczki.
Znaczek @ pojawia się przy nickach osób niezarejestrowanych na Joe Monster.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą