Do połowy listopada OpenAI uchodziło za firmę poważną, by nie napisać
złowieszczą – niektórzy przekonywali, że to tam powstanie sztuczna
inteligencja rodem z Terminatora. Na razie efektem prac nie jest Skynet,
ale zrobiło się trochę filmowo. Tyle że raczej komediowo. Z funkcji
dyrektora generalnego usunięto Sama Altmana, by po kilku dniach
przywrócić go na stanowisko. W zamian usunięto... zarząd.
No, to jest właśnie ta seria, na którą czekacie. I niech to pozostanie tajemnicą pomiędzy nami, że dałem tam więcej ruchomych obrazków niż zazwyczaj. Czy taka zmiana się podoba i wprowadzić ją na stałe?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą