Obserwują, analizują i w najmniej odpowiednim momencie dzielą się zaskakującymi spostrzeżeniami. A kto? A dzieciaki oczywiście!Dzieciarnia pałaszuje śniadanie. Odwiedza nas nasza pani dyrektor i zachęca dzieciaki do jedzenia, bo jakoś im nie idzie:
- Jedzcie kochani, będziecie mieć takie pełne brzuszki, jak ja (pani jest troszkę przy kości), bo już swoje śniadanko zjadłam.
Na co odzywa się mała Ola:
Czasem trafiają się mniej pijani kompani, którzy Nas uświadamiają co się działo podczas długiego powrotu. Czasem mamy przebłysk w jednym konkretnym miejscu na przykład w toalecie publicznej. A czasem z błogiego snu budzi nas mama, ale...Jeśli jednak chcesz pamiętać każdy powrót mamy najlepszą z możliwych rad! Nie pij!
CHOINKA I TT
Historia nieprawdopodobna, ale jak najbardziej prawdziwa
Mam kolegę Piotra , który na początku lat 90-tych po ukończeniu kursu dla ochroniarzy i po protekcji taty dostał pozwolenie na broń i takową zakupił - był to pistolet TT. Istotne bo TT-ka ma bezpiecznik na tzw. podwójny spust i trzeba trochę ostrożnie się nią bawić. Po tygodniu pracy (zaledwie) dostał polecenie by kupić choinkę, był 23 grudnia, w drodze do domu. Choinkę kupił, ale postanowił wstąpić na jednego bo zmarzł, do baru który prowadził nasz wspólny kolega klasowy. W stanie po jednym litrze na twarz zademonstrował nam swój nabytek. Każdy potrzymał i oddał, a on dumny z siebie pokazywał, jak szybko można pistolet wyciągnąć z kabury przy pasku.
Tak wiem – kampania wrześniowa trwa a w zasadzie kończy się. Stąd pewnie jeszcze takie a nie inne ruchy w rodzynkach. Dlatego dziś ostatnia myślę zachęta na nowy rok akademicki. Będzie to prezentacja rodzynków miksowych – z różnych uczelni, żebyście mogli dowiedzieć się jaki zryw ma furmanka pod górę, gdzie kobiety mają kolczyki oraz po co elektron biega po orbicie.
Dr W., wykład z psychologii:
Wykład o osobowości:
- Bo widzicie, kiedy kobieta ma kolczyk w lewej... yyy... znaczy się w dolnej wardze to pragnie na siebie zwrócić uwagę!
Dr przedstawia się na pierwszym wykładzie:
- Witam! Nazywam się W., mam 62 lata. Jestem żonaty, mam x dzieci, y wnucząt. Nie jestem gejem, aczkolwiek jestem zdeklarowaną lesbijką.
Furmanka na j. polskim:
Przy omawianiu jakiegoś tekstu Platona (coś o jaskini, niewolnikach, cieniach) pani psor kazała nam przygotować jakąś wypowiedź.
Pani:
- Macie 5 minut!
Mija 45 sekund.
- To jak, gotowi?
Uczniowie:
- Ale przecież dopiero minuta niecała minęła.
Pani:
- No tak, z pierwszymi klasami to tak jest. Czasami trzeba coś zrobić szybko, a wy macie zryw jak furmanka pod górę... Albo mój stary komputer jak na Onet wchodzę.
LO im. M. Reja w BB:
Obóz narciarski, opiekun (znany ze słabości do stanu tak miłego Dionizosowi) po załapaniu nas z wyborową (no 1/3 wyborowej) udał się z nią do umywalki i rzucił smutnym głosem:
- Panowie z bólem serca ale muszę!
I wylał...
Socjologia, dr Andrzej:
- Kiedyś epoki trwały bardzo długo i zwyczaje powoli się zmieniały. Na przykład w starożytnym Rzymie, kiedy byśmy się tam nie pojawili, to i tak bylibyśmy zawinięci w prześcieradło, w sandałkach i albo byśmy niewolnicę mieli, albo byśmy niewolnicą byli.
Socjologia, dr Andrzej:
- Świat przyrody jest uporządkowany. Nie ma tak, że jak sobie lata jakiś elektron po orbicie, to on któregoś dnia powie "Pieprzę, nie robię" i przestanie latać.
Poprawka - g. fizyczna Polski:
Trwa egzamin poprawkowy, dziewczynie dzwoni telefon. Ta jak gdyby nigdy nic wyjmuje, czyta smsa i wkłada z powrotem. Jeden z egzaminatorów na to:
- Proszę nie załączać plików dźwiękowych do testu!
Podstawy turystyki dr M.:
Po kolokwium z pierwszej pomocy medycznej, M. oddaje kartki i patrząc na nas:
- Jeżeli kiedykolwiek będziemy razem na wycieczce i coś mi się stanie... pod żadnym pozorem nie ratujcie mnie!
OTR:
- Można mieć jedną nieobecność nieusprawiedliwioną. I nie obchodzi mnie czy ktoś był chory, miał kaca czy akurat był na odwyku...
PO IV LO:
Sor:
- (...) i zawsze były po śnieżycach w gazetach nagłówki: "Zima zaskoczyła drogowców". A razu pewnego idę sobie przez miasto, zero śniegu, a tutaj śnieżne pługi... I myślę sobie: "Co jest? Drogowcy zaskoczyli zimę???"
* * * * *
Mam nadzieję, że wszyscy wyszliście obronną ręką (i nogą też) z egzaminów sesji poprawkowej. Tym którzy jeszcze walczą wysyłamy w paczce dwa nagie… No nic – wracajcie do nauki, a na Joe Monstera wracajcie jak potrzebujecie nowych sił.
Swoje rodzynki możecie dodawać całorocznie w specjalnym miejscu. Dzięki tym dodanym przez Was rodzynkom Wy będziecie sławni, a profesorowie rozpoznawalni w całej Polsce.
Na koniec małe przecieki zacznę… Coś się szykuje związanego z rodzynkami – szczegóły w kolejnych tygodniach. A na koniec, żeby życie miało smaczek…:
Termodynamika, Dr M. W.:
- W środku lodówki jest grzejnica, a chłodnica jest z tyłu, tam gdzie karaluchy siedzą... Chociaż w mojej lodówce wlazły do środka, tylko teraz się nie ruszają, bo im za chłodno było.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą