Szukaj Pokaż menu

Wielka księga zabaw traumatycznych XLI

23 154  
2   33  
O czym donosi?Nasz ulubiony tato w pełni formy dziś rozprawia się z kolejnym zepsutym urządzeniem. I kolejny raz skutek do przewidzenia. Ale oprócz tatuśka kilka innych równie ciekawych historyjek! Zapraszam do zabawy!

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o niewypaczonej psychice odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

KURCZACZEK

Pewnego ślicznego dnia (niedziela) mając całe trzy latka pojechałam z rodzicami do cioci na wieś. Niedaleko od miasteczka. Wiadomo, jak to wieś, krówki, pieski, kurki. Mała Olunia zawsze ciekawa była świata, więc wszystko przytulała, głaskała, dotykała, wpychała się i w ogóle, wiadoma sprawa. Ciocia ugościła starszych obficie, więc wszyscy zgodnie zasiedli do stołu, a mnie jako stateczne dziecko zostawili na dworze pod opieką wujka. Wujo, jak to wujo... Przyszli koledzy z woda ognistą i stracił Olę z oczu. ja ciekawa pobiegłam do pieska, ten przywitał mnie bardzo gorąco, ale na tym nie koniec. Wybrałam się do kurnika i moim oczom ukazał się cudowny, pulchniutki, żółciutki kurczaczek. Ja zachwycona jego widokiem wzięłam go na podwórka, usadowiłam się pupą prosto w błotko i zaczęłam bawić się z nowym przyjacielem... Wszystkie kury wylazły za mną. Tuliłam "zdobycz" ponad pół godziny... Gdy rodzice wyszli z domu lekko zdziwiona zauważyłam, że moje kochanie się nie rusza.

Rozkoszne diabełki XII

23 378  
1   19  
On już to widział, a Ty?Kochane, szalone, wygadane... I to jak. Dziś po raz kolejny dam powód do zastanowienia się: Czy aby na pewno chcesz mieć dzidziusia?


Nasi sąsiedzi maja ślicznego synka (3 i pół roku). Od września tego roku jej pociecha chodzi do przedszkola. Codziennie maluch jest odprowadzany przez mamę do samych drzwi tego przybytku. Później jest buzi i rozstają się do popołudnia. Tak było do wczoraj, kiedy to maluch ostro zaprotestował na buzi na pożegnanie. Gdy zaprotestował również dziś rano, sąsiadka zapytała się go, zaniepokojona, dlaczego. I usłyszała:

Nasze forum jest jak jezioro...

30 643  
2   27  
Zobacz gdzie możesz pogadać!Zamierzasz zastać aktywnym bywalcem jednego z naszych licznych forów? To może najpierw poczytaj sobie, co może cię tam spotkać jeśli nie używasz kapoka (czytaj: nie przestrzegasz regulaminu)... ;)

Siedzi trzech gości w łodce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden!!
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za niepotrzebne dyskusje Ban!!!



No to co? Wchodzisz? 
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rozkoszne diabełki XII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Komunikacja wewnątrzsystemowa
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Hakerska miłość matczyna
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Czy twój syn jest hakerem komputerowym?
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu I Ty możesz mieć laptopa!
Przejdź do artykułu Ciężka dola serwisanta XXI

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą