Szukaj Pokaż menu

Z pamiętnika siostry niejednokrotnie przełożonej III

32 301  
9   26  
Kliknij to zmierzy Ci puls!Zawód pielęgniarki może być bardzo niebiezpieczny. niekiedy można "zejść" ze śmiechu, a niekiedy doznać obrazeń od... Ale o tym to już przeczytacie poniżej...

Miałam kiedyś, w szkole położnych będąc, praktyki na oddziale ginekologii operacyjnej. Leżała tam pacjentka w wieku dalece posuniętym, iście wręcz geriatrycznym, nazywana przez personel Madonną Recydywą. Ksywa ta wzięła się była stąd, że kobiecina ta, cierpiąc na zbytnie przytłoczenie bogactwem po zmarłym małżonku, co to jakimś baronem samozwańczym był czycóś...., na złość rodzinie, co to na majątek zapewne czyhała, skutecznie uszczuplała go (ten majątek), kładąc się na ww. oddział z regularnością mniej więcej co pół roku, w celu zrobienia zabiegu, tzw. plastyki pochwy...

Autentyki CXI - Poproszę to, co mąż Goździkowej

35 659  
5   24  
Z dzisiejszego wydania Autentyków dowiecie się, kiedy ojciec może być dumny z syna, dlaczego niebezpiecznie jest zadawać sobie pytania egzystencjalne oraz jaki jest najlepszy środek (z krzyżykiem) na ból głowy...

LEŻY TERAZ NA CHIRURGII...

Byliśmy w zoo a tam...
Przechodząc koło wybiegu hipopotama usłyszeliśmy okrutne hipopotamie ryki, na co mój mąż odwraca się i głośno mnie pyta:
- Kochanie, odbiło ci się?

by Agnieszka7K

* * * * *

BO WSZYSTKIE BLIŹNIAKI DOPROWADZAJĄ DO OBŁĘDU ;)

Spotkałem wczoraj dawno niewidzianą koleżankę. Pcha biedaczka przed sobą "twixa" czyli wózek dziecięcy dwuosobowy. Znaczy się bliźniaki powiła. Jakaś taka zmarnowana, sińce pod oczami, błędny wzrok.. Pytam jednak kurtuazyjnie:
- Co słychać?

Gawarit Moskwa! XVII

24 656  
3   17  
No weź kotka!Dzisiaj agencja TASS przedstawia reportaż wyjątkowo bez komentarza redakcyjnego:

- Chodź, mała, wsiadaj z nami do ciężarówki.
- Ta, akurat!
- Nie kokietuj nas tylko wsiadaj.
- Co? Mam usiąść w jednej ciężarówce z szesnastoma facetami? Jestem dobrze wychowaną panienką! Mama mi tysiąc razy powtarzała...
- Nie słuchaj się mamy, tylko wsiadaj z nami!
- A gdzie chcecie jechać? Za miasto?
- Za miasto, za miasto. Wsiadaj.
- Ta, z szesnastoma facetami za miasto... To jak chcecie mnie zgwałcić, to tutaj to zróbcie, będę miała bliżej do domu!
- Nikt cię nie będzie gwałcił, wsiadaj!
- Tak? A co? Na gitarze zagracie, pieśni zaśpiewacie? Akurat!
- Wsiadaj do samochodu! Szybko!
- Nie krzycz na mnie przystojniaczku, nie ze mną te numery! Ze mną trzeba grzecznie, romantycznie, a nie tak o...
- Mam to gdzieś, jak z tobą trzeba! Nadciąga huragan Rita a my jesteśmy żołnierzami! To jest ewakuacja! Wsiadaj!!!

by Peppone

   

Kącik humoru sponsorowanego:

Przychodzi gość do kumpla-dentysty do niego do roboty. Gadają sobie, nagle dentyście dzwoni telefon. Okazuje się, że musi pilnie wyjść na pół godziny; naturalnie kumpel może na niego poczekać.

Ledwie dentysta wyszedł, przychodzi posunięta w latach niewiasta, obwieszona złotem i ze skrzywioną gębą:
- Dam panu 500$ jak pan mi pilnie zęba wyrwie!
No cóż piechotą nie chodzi, a coś tam się widziało, jak kolega dłubał, to nie może być trudne! Usadził babę na fotelu, wziął kleszcze, chwycił, ciągnie z całej siły, baba krzyczy, miota się na fotelu... W końcu czuje, że coś puściło, baba wrzasnęła, wystartowała z fotela i fruuu!! wyleciała z gabinetu.

Jakiś kwadrans później przychodzi Nowy Ruski, cały złotem obwieszony, i pyta:
- Ty dentysta?
- Nnno...ja....
- A wiesz, co zrobiłeś?! - pyta Nowy Ruski, a po chwili zaczyna zdejmować złote łańcuchy, wyjął z kieszeni grubą paczkę studolarówek, zdjął złoty zegarek...
- Nnnoooo....nnnniiieeee.... wiem...
- Tyś zuch! Tyś mojej teściowej język wyrwał!

by Peppone


Przyjechał Nowy Ruski do Anglii. Zaszedł do wypożyczalni samochodów:
- Chcę wypożyczyć na tydzień Rolls-Roysa.
Wyciąga paczkę banknotów, płaci. Obsługujący wręcza mu kluczyki na srebrnym breloczku i mówi:
- Sir, chciałbym Panu dać radę. Proszę zapomnieć o regułach ruchu drogowego obowiązującego w Pańskim kraju. U nas wszystko jest odwrotnie! Na przykład chce Pan, Sir włączyć się do ruchu - musi Pan wpierw patrzeć na prawo, nie na lewo. I tak jest ze wszystkim. Rozumie mnie Pan, Sir?
- Jasne. Wszystko pod kontrolą - odpowiada zniecierpliwiony Nowy Ruski.
Zabiera kluczyki wsiada do Rolls-Royca i z piskiem opon wyjeżdża.
Mija godzina, wjeżdża pomoc drogowa z kompletnie rozbitym Rolls-Roycem.
- Sir! Jak to się stało? A mówiłem, u nas wszystko odwrotnie - rozpacza obsługa. - Ten samochód kosztował 300000 funtów!
Nowy Ruski wyciąga z kieszeni wielką paczkę banknotów, odlicza i wręcza jąą sprzedawcy.
- To kur*a przez Ciebie, palancie! - mówi spokojnym głosem. - Wszystko na odwrót, wszystko na odwrót... No to skąd miałem wiedzieć, że u was także na zielonym świetle jeździcie?

by oldbojek

   

Stosunki rosyjsko-rosyjskie

Mąż się budzi z krzykiem w środku nocy, zlany zimnym potem i trzyma się za klejnoty. Żona, obudzona krzykiem, pyta:
- Co się stało?
- Śniło mi się, że idę do olbrzymiego pałacu, do wielkiego haremu...
- Phi, też mi się padyszach znalazł!
- No właśnie też tak pomyślałem...i zdałem sobie sprawę, że nie jako padyszach tam idę...

by Peppone


Bankomat po rosyjsku:
- bierzesz automat,
- idziesz do banku,
- wypłacasz gotówkę.

by Peppone


- Ludzie czasem się mylą - zagaił dowódca jednostki do zaniepokojonej żony sapera.

by Peppone


Do gwiazdy po koncercie podchodzi fan i pyta:
- Jeśli jesteś taka sławna, to czemu zawsze na koncercie sala jest w połowie pusta?
- Jaka pusta?! Sprzedaje się dwa razy więcej biletów niż miejsc!
- No, ale twoje płyty się nie sprzedają...
- Jak nie? Mam dwie złote płyty i trzy platynowe... co z ciebie za fan, że tego nie wiesz?!
- Ja nie fan, ja ze skarbówki.

by Peppone

   

W zdrowym ciele zdrowy chuch!

- Kochanie, podjąłem męską decyzję! Rzucam picie!
- Łomatkoicórko, a kto mi teraz będzie mówił, żem piękna?!

by Peppone


O drugiej w nocy mąż się tłucze po kuchni, w końcu wchodzi zaspana żona i pyta:
- Czego szukasz?
- Wódki.
- Przecież żeś wszystko na pogrzebie ojca wypił!
- A ja właśnie się zastanawiałem, gdzie się tatuś podział...

by Peppone

   

Nasi milusińscy

W teatrze na balkonie Pietka mówi do Czapajewa:
- Towarzyszu poruczniku, proszę spojrzeć, tam, w pierwszym rzędzie ktoś bezwstydnie goły zadek wypina!
- Nie, Pietka, to dwóch łysych ze sobą szepcze.

by Peppone

   

Ogłoszenia drobne i grubsze
(by Peppone)

Plemnik - wiekość mikro, efekt makro.

Panie tam zawsze skręcają... ;)


A na zakończenie zobaczcie gdzie ten znowu wlazł...

Tutaj nie klikaj, bo rozlejesz...



Wyjaśnienie dla młodzieży - trzeba się uczyć obcych języków!
1. Zdjęcie z kotkami na ogłoszeniu - "Weźcie nas do siebie - Kocięta"
2. Drogowskaz - "Nachuj tuda" czyli "Na ch*j tędy (tutaj?)"
3. Wowa w filiżance - "Gdzie wódka jobtwaju?"  ("jobtwaju" to tak mniej więcej "do k**wy" ;) )

3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Autentyki CXI - Poproszę to, co mąż Goździkowej
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CXXV
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CXXV
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych XXXVII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą