World Trade Center, 2005 rok
Piękne prawda? Dopóki duch w narodzie nie zginie...
Patrol policyjny zatrzymał kierowcę, który prowadził wóz w sposób dość ekscentryczny.
- Czy pan przypadkiem nie wypił paru kieliszków?
- Skąd znowu!
- Więc proszę przejść parę kroków po linii wyznaczającej oś jezdni.
- Po lewej czy po prawej?
Siedzą dwie blondynki przed telewizorem jest czwartek 17.30 "Klan", kawa, ciastka nagle jedna do drugiej mentorskim głosem :
- Wiesz mój mąż jest syfilitykiem .......
Z pokoju obok gruby męski głos:
- Fiilaateeliistąąą !!!!!!!!!
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze mam za dużego penisa.
- To znaczy ...?
- 50 cm
- Musi Pan pójść do krasnoludka mieszkajacego pod starym dębem i zmusić go by powiedział słowo "NIE".
Facet znalazł krasnoludka i mówi:
- Krasnalu ożenisz się ze mną?
- Nie!
Wrócił do domu, zmierzył przyrodzenie - 40 cm. Dużo! - pomyślał, więc wraca jeszcze raz.
- Krasnalu ożenisz sie ze mną?
- Nie!
Wrócił do domu, zmierzył przyrodzenie - 30 cm.
Może jeszcze raz? - pomyslał
- Krasnalu ożenisz sie ze mną?
- Nie! Nie! I jeszcze raz nie!
- Ahoj, baco! Co tam robicie?
- A hoj was to obchodzi...
Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego stracha przed więziennym życiem i obyczajami. Poradził się więc adwokata, jak ma się zachować w kiciu. Adwokat doradza:
- Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: "Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera". Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość.
Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst:
- Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera!
Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich prycz wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej:
- A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?!
- Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem.
- Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj JA tutaj jestem cwelem!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą