Szukaj Pokaż menu

Żaba, Adam i Ewa, napad

6 134  
2  
---
Przychodzi do lekarza żaba w skarpecie na głowie.
- Słucham, co Pani dolega?
- Żadne k***a dolega, TO JEST NAPAD!!!!
---
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm...
---
Press any key to continue or any other key to quit...

Część kolejna :)

6 869  
3  
Podczas kolacji po ślubie, pyta się żona męża:
- czy będziemy to często robić?
- są tacy zboczeńcy co robią to nawet i raz na miesiąc...
---
Hrabia budzi się rano , po wielkiej imprezie, kac morderca , suszy go. nagle obok przechodzi kot. Pan Hrabia głosem męczennika, z pretensją :
- Czego K**a tupiesz!!!!
--
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w celu wiadomym. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie!! Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

I znów krótka seria krótkich kawałków

5 890  
3  
--
Program otwarcia pewnej wystawy rolniczej przedstawiał się tak:
godz. 11:00 - przyjazd nierogacizny i bydła nierogatego.
godz. 12:00 - przybycie zaproszonych gości.
godz. 13:00 - wspólny obiad.

Antek radzi się agronoma:
- Mówią, że nawóz sztuczny jest lepszy od naturalnego. A pan jak uważa?
- Trudno powiedzieć, to rzecz smaku.

Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta:
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Chwała Bogu! Już myślałam, że świnia wam zdycha

W wiejskiej chacie rozespany chlop mowi do zony:
- Maryska, albo zes się odkryla, albo zes obory nie domknela...
Pyzdra i Kwiczol pracowali w kopalni. Pewnego dnia Pyzdra skonczyl wczesniej
i zostawil wiadomosc koledze na scianie:
"Kwiczol jak bedziesz tedy szedl to zabierz moja lopate, bo jo musze juz
isc".
Na drugi dzien Pyzdra przychodzi do pracy i czyta napis na scianie:
"Pyzdra nie wziolem twojej lopaty bom tedy nie przechodziol - Kwiczol".

Dwoch Szkotow spotyka się w Edynburgu.
- Czy mozesz pozyczyc mi funta?
- Och niestety, nie mam przy sobie pieniedzy.
- A w domu?
- Dziekuje, wszyscy zdrowi.

- Okropny Żyd.
- Bżydal.

W pewnej rodzince:
- Mamusiu, mam już 16 lat, czy mogę zacząć nosić stanik?
- Nie zawracaj mi teraz głowy Andrzejku.

Juhas widzi bace prowadzacego duze stado owiec.
- Dokad je prowadzicie?
- Do domu. Bede je hodowal.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie bedziecie je trzymac?
- W mojej izbie.
- Toz to straszny smrod.
- Coz, beda sie musialy przyzwyczaic.

Idzie baca do sklepu miesnego i pyta:
- Cy jest kielbasa?
- Jest. Beskidzka.
- Bez cego???

Szczyt pijanstwa:
Spic tak slimaka, zeby do domu nie trafil.
3
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Część kolejna :)
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Pies wściekły naprawdę!
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Francuz 40 lat po wojnie
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Krótkie acz treściwie dżouki, cz.4
Przejdź do artykułu Z notatnika Stwórcy

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą