Z pamiętnika podróżnika, czyli spotkanie z dziwnym autostopowiczem
#1.
Z Lwowa chciałem wyjechać wcześnie. Obudziłem się przed 6, szybko zebrałem i już o 6:57 zameldowałem się na parkingu strzeżonym, na którym na wszelki wypadek wstawiłem samochód kilka dni wcześniej. Okazało się, że nie wyjadę, bo...
W zeszłym roku w Hamburgu oddano do użytku Elbphilharmonie - salę koncertową wraz z przyległymi atrakcjami. Całość powstała jako nadbudowa na XIX-wieczny spichlerz, na którym Jacques Herzog zaprojektował szklaną konstrukcję kojarzącą się z falą lub żaglem.
Na samej sali może zasiąść 2100 osób, ale w całym budynku znajdziemy również sale konferencyjne, spa, parking i ogromny taras widokowy. Wewnątrz budowli znajduje się 26 kondygnacji, a całość ma wysokość 110 metrów, co powoduje, że jest to jeden z najwyższych budynków w mieście.
Budowa kosztowała 843 miliony dolarów, co oznacza, że początkowy budżet został przekroczony aż dziesięciokrotnie! Pracę nad salą rozpoczęto w 2007 roku i miały się zakończyć już po 2 latach, ale budowa przeciągnęła się o dodatkowych 7 lat. Mimo tego została ona ogłoszona wielkim sukcesem.
Za budowę obiektu odpowiadają szwajcarscy architekci Jacques Herzog i Pierre de Meuron, którzy o pomoc poprosili japońskiego akustyka Yasuhisa Toyotę, który odpowiada między innymi za projekt sali koncertowej Walta Disneya w Los Angeles. Wspólnie, korzystając z matematycznych algorytmów, stworzyli salę koncertową zbudowaną z 10 000 paneli akustycznych, z których każdy został indywidualnie zaprojektowany i dopasowany do całości.
Panele zrobiono z płyt gipsowo-włóknowych, a każda z nich zawiera miliony "komórek". Kiedy fale dźwiękowe dosięgają paneli, "komórki" pozwalają kształtować rozchodzący się dźwięk, niektóre fale pochłaniając, a inne odbijając. Każdy z paneli robi to w wyjątkowy dla siebie sposób. Dzięki temu grającą orkiestrę słychać równie idealnie w każdym zakątku sali.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą