Przemysł weselny od ludzi, którzy mają zamiar się pobrać coraz częściej wymaga sesji zaręczynowych. U nas to jeszcze raczkująca gałąź fotografii, ale w wielu częściach świata rozhulała się na tyle, że możemy być świadkami takich oto efektów pracy fotografów. Oceńcie już sami.
#1. Gdziekolwiek pójdziesz, jestem z tobą.
#1. Szklane miski to naprawdę kiepskie miejsce do życia dla złotej rybki
W Chinach zdradzona żona i jej trzy przyjaciółki zasadziły się na kochankę męża, rozebrały ją na ulicy i pobiły na oczach przechodniów. Już po wszystkim kobiety spokojnie odeszły, zostawiając na ziemi nagą i szlochającą ofiarę.
38-letnia Lin Yao Li wracała do domu w Puyang, gdy została brutalnie pobita, a jej ubranie porwane na strzępy. Napastniczki kopały ją w okolice pachwiny i piersi. Na "lanie życia" zasłużyła sobie sypiając z mężem jednej z kobiet. Żadna z przechodzących nieopodal osób nie udzieliła Yao Li pomocy, ponieważ w ich mniemaniu na taką pomoc cudzołożąca kobieta nie zasłużyła.
Kobiecie pomógł 30-letni Jun Feng, który znalazł pobitą ofiarę leżącą na chodniku. W wywiadzie dla lokalnej telewizji powiedział:
Tego typu brutalne pobicia zdarzają się coraz częściej. Wściekłe żony czy dziewczyny mszczą się na zdradzających je mężczyznach poprzez skatowanie ich kochanek. Ludzie nie chcą się w to mieszać - uważają, że to "argument of the heart" (co oznacza mniej więcej tyle, że kobieta zasłużyła sobie na taki los, ponieważ uwiodła męża innej).
Pobita kobieta trafiła do szpitala. Była w szoku, miała na ciele wiele siniaków i zadrapań, na szczęście żadnych poważniejszych obrażeń.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą