Szukaj Pokaż menu

Jak szybko zmienia się nasz świat

68 190  
407   19  
Proste i ironiczne ilustracje o tym, jak zmienia się świat z upływem lat. Pod wpływem postępu technicznego ewoluują pewne rzeczy i nawyki. C jednak ciągle pozostaje bez zmian...

Kliknij i zobacz więcej!

Kolizja kontenerowców - takich wypadków nie ma nawet na rosyjskich drogach

66 316  
173   33  
W poniedziałek na Kanale Sueskim doszło do kolizji dwóch ponad 300-metrowych kontenerowców, której skutkiem są poważne uszkodzenia i utrata części przewożonego ładunku. Ktoś nawet nagrał film z miejsca zdarzenia, ale wciąż nie są znane jego powody.

Z komisji poborowej prosto do psychiatryka

80 527  
281   30  
22-letni Ignatius Asinus miał trafić do służby w rosyjskiej armii, ale po jednej rozmowie z psychiatrą został wysłany na oddział zamknięty szpitala psychiatrycznego.

W Rosji nadal istnieje obowiązkowa służba wojskowa. W czasie poboru każdy rekrut przechodzi cykl badań lekarskich. W czasie komisji lekarskiej szczerze porozmawiałem z psychiatrą, a ten skierował mnie na miesięczną obserwację do szpitala psychiatrycznego.




Pobyt tam przypominał połączenie gry Silent Hill oraz "Lotu nad kukułczym gniazdem". Asinusa ulokowano na drugim piętrze, gdzie ludzie byli "dużo zdrowsi". Na parterze znajdowały się pokoje takie, jakich się spodziewacie po zakładzie zamkniętym, ze ścianami obitymi miękką wykładziną. Pierwsze piętro było pośrednie z "trochę normalniejszymi" pacjentami. Na drugim piętrze panował, można powiedzieć, pełen luz. Można było mieć laptopy i telefony komórkowe.
Był tam koleś, którego jedynym zajęciem było snucie się po korytarzach. Trzy razy dziennie dostawał jakieś lekarstwa i ruszał na spacer, który trwał 4 godziny. Wyjaśniał to tak: "Eee, nie wiem. Na tych prochach nie mogę usiedzieć w jednym miejscu."



Inny koleś, który był ze mną w pokoju, ciągle mówił do siebie, ale twierdził, że wcale tego nie robił. W nocy to było trochę straszne. Pytałem "Ej, mówiłeś coś?", a on odpowiadał "Nie". Mija trochę czasu, a on znowu mówi coś dziwnego i momentami to było naprawdę przerażające.





Plastikowe okna to luksus drugiego piętra. Kiedy spałem na pierwszym, w nocy bywało tak zimno, że spałem nie zdejmując ubrania.




Większość personelu w ogóle się nami nie interesowała, chociaż kobiety były milsze niż mężczyźni. Niektórzy faceci z obsługi w przeszłości byli kryminalistami. Rozmowa z nimi to było pomieszanie świetnej zabawy i koszmaru.




Mimo że drugie piętro było najbardziej "luksusowe", to pobyt tam nie był najmilszy.
To był dla mnie ciężki miesiąc i spowodował, że w przyszłości nie będę mógł robić pewnych rzeczy. Nigdy nie dostanę prawa jazdy. Oczywiście pobyt tam nie wyleczył mnie z żadnych problemów, za to dodał kilka nowych, na przykład nocne koszmary.
281
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kolizja kontenerowców - takich wypadków nie ma nawet na rosyjskich drogach
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Absurdalnie złe pomysły na biznes (które jakimś cudem odniosły sukces)
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Rzeczy, które niegdyś były nie do pomyślenia, a teraz są codziennością
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu 5 najciekawszych sposobów na wydanie wygranej w lotto
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Taki sam pocałunek na wszystkich wspólnych wyjazdach
Przejdź do artykułu Nietypowe sposoby poinformowania świata o oczekiwanym potomku

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą