Przychodzi w życiu taki moment, że trzeba zostawić rodzinny dom, znajomych z dzieciństwa, spakować się i podążać do nowego miejsca. Tam, gdzie jest nowa uczelnia albo inna praca...
#1. Ten moment, w którym uświadamiasz sobie, że to zrobisz
Polska właśnie podejmuje amerykańskiego prezydenta i jak zwykle bywa przy takich wizytach, gościowi okazuje się słynną słowiańską gościnność. Ponad 30 lat temu w ZSRR również witano tak gościa z Ameryki, ale nie był nim żaden polityk, tylko zwykła amerykańska dziewczynka pragnąca pokoju na świecie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą