Wielu z was mogło nie znać jej historii, ale z pewnością większość z was widziała jej dom. Wszystko za sprawą filmu "Odlot", za pomocą którego Disney postanowił oddać jej hołd.
Jeszcze nie tak dawno temu wszyscy Polacy bez wyjątku byli ekspertami od motoryzacji, piłki nożnej i polityki. Ostatnio doszła im nowa specjalizacja - lądowania samolotów. Oto 8 najdziwniejszych miejsc do lądowania. Przypadki w sam raz dla nowo powołanych specjalistów od lotnictwa.
Nieważne, czy jest to praca licencjacka, inżynierska, magisterska, czy inna. Wszyscy piszący je borykają się z tymi samymi problemami. Znacie to z własnego doświadczenia?
#1. Sprawdzanie Facebooka zamiast pisania pracy.
#2. Przeglądanie Joe Monstera zamiast pisania pracy.
#3. Przeglądanie Demotywatorów zamiast pisania pracy.
#4. Oglądanie twórczości rodzimych YouTuberów zamiast pisania pracy.
#5. Granie we Flappy Bird zamiast pisania pracy.
#6. Oglądanie telewizji zamiast pisania pracy.
#7. Wychodzenie do kina zamiast pisania pracy.
#8. Chodzenie na siłownię zamiast pisania pracy.
#9. Lot w kosmos zamiast pisania pracy.
#10. Jedzenie sałatki zamiast pisania pracy.
#11. Jedzenie płatków zamiast pisania pracy.
#12. ...I częstowanie nimi Ryana Goslinga, który i tak nie chce ich jeść.
#13. Picie piwa zamiast pisania pracy.
#14. Picie wina zamiast pisania pracy.
#15. Picie whisky zamiast pisania pracy.
#16. Picie wszystkiego zamiast pisania pracy.
#17. Palenie trawki zamiast pisania pracy.
#18. Pogrążanie się w gorszym uzależnieniu zamiast pisania pracy.
#19. Wożenie się po okolicy z orangutanem zamiast pisania pracy.
#20. Utrata kontroli nad własnym życiem zamiast pisania pracy.
#21. Powolne branie się w garść zamiast pisania pracy.
#22. Czytanie tego wrzutu zamiast pisania pracy.
#23. Czytanie książek zamiast pisania pracy.
#24. Oglądanie Familiady zamiast pisania pracy.
#25. Oglądanie "M jak Miłość" zamiast pisania pracy.
#26. Oglądanie reklam na Polsacie zamiast pisania pracy.
#27. Oglądanie "Trudnych spraw" zamiast pisania pracy.
A wszystko to, by wreszcie tuż przed terminem przeczytać pierwszy rozdział własnego autorstwa...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą