Niektórzy filmowcy nie mają szczęścia. A to im aktor wyzionie ducha na planie, a to w połowie zdjęć okaże się, że zabrakło pieniędzy na dalsze kręcenie, ewentualnie film okaże się tak denny, że aktorzy grający główne role staną na głowie, aby nie dopuścić do dystrybucji tego ewidentnego gniota. Oto kilka przykładów produkcji, które nigdy nie doczekały się oficjalnej premiery.
W dzisiejszym odcinku poznamy najdziwniejszego japońskiego ducha, dowiemy się, dlaczego piraci nosili opaski na oku oraz sprawdzimy, jak w zamierzchłych czasach karano karczmarzy za rozwadnianie piwa.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą