Zaprzysiężenie prezydenta USA to wielka uroczystość i głupio byłoby ją spartolić popełniając wtopę przed setkami tysięcy widzów oraz milionami telewidzów. Trzeba się przygotować, trzeba odbyć próby - tylko jak przeprowadzić próby, kiedy prezydent i najważniejsze osoby w państwie są zbyt zapracowane, by w nich uczestniczyć?
Niech zgadnę, zimę stulecia z 1979 roku, kiedy stanęła w Polsce cała komunikacja, nieczynne były szkoły i zakłady pracy, a w wielu miejscach kopano tunele w śniegu, znasz tylko z opowieści rodziców. Tymczasem na Syberii to codzienność - zobacz świeże fotki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą