Piłkarze Realu Madryt nie obronili wywalczonego w meczu z FC Barceloną Pucharu Króla. Wszystkiemu winny jest jeden z graczy "Królewskich", a konkretnie Sergio Ramos, który.... upuścił trofeum z górnego pokładu autobusu piętrowego podczas rundy honorowej zwycięzców ulicami stolicy.
Najlepiej całe zdarzenie podsumował jeden z kibiców na forum internetowym, który stwierdził: "Real czekał 18 lat na to trofeum, a stracił je w dwa dni..."
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą