Kolejka - najlepszy sposób, by oderwać dzieciaka od komputera. Kiedyś wystarczała elektryczna z torami, szlabanami i wagonikami. Dzisiaj trzeba się nieco bardziej wysilić i skonstruować dla pociechy kolejkę... górską. Ot, taką jak ta.
Street Fighter to gra okupiona toną złamanych dżojstików i godzinami wysłuchiwania monotonnego ryku „Hadouken!”. Mimo że minęły już wieki od premiery drugiej części „Ulicznego Wojownika”, a dzisiejsze dzieci maja trudności w dostrzeżeniu konkretnych kształtów w kolorowej masie pikseli, to my z chęcią wrócilibyśmy do pegasusowego kartridża, który pod nazwą „Super Street Fighter 7 Turbo Professional World Edition +” krył w sobie esencję radosnego mordobicia.Pierwsza część gry wydana została w 1987 roku, a czwarta w 2009 - łącznie cała seria sprzedała się w ilości 29 milionów egzemplarzy.
Pamiętacie małego, sprytnego hydraulika koło czterdziestki, który zabawiał nas swoimi przygodami na początku lat 90.?
Ktoś niedobry wymyślił aż 45 sposobów, by przerwać brutalnie planszową misję gościa w czerwonej czapeczce. Prześledźmy je...
Ktoś niedobry wymyślił aż 45 sposobów, by przerwać brutalnie planszową misję gościa w czerwonej czapeczce. Prześledźmy je...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą