Pracownicy infolinii łatwo nie mają XII

- To może karta?
- Dobrze, no to podam PESEL.

ja: Poproszę id, lub PESEL.
kl: To ja podaję id... Czytać od przodu?
[w żadnym wypadku! proszę zsumować cyfry i podać wynik]

[Klient ma 3 dekodery, na wszystkich zadłużenie i na każdym ma zdjęte nadanie. Klient wyluzowany podczas jazdy samochodem. Za kierownicą kobieta.]
kl: Bo ja na dekoderze mam zaległość i nie mam kanałów.
ja: Na wszystkich ma pan zaległość, dlatego nie ma nadania.
kierowca [w tle]: No i jak ja ku##a mam jechaaaać!
kl [spokojnie]: No tu mogłaś skręcić.
kier: Jaaaaa pierdooooo###e!!!
kl: Cicho bądź, rozmawiam z panem.
kier: Chuuu##ja, mów gdzie mam jechać!!
kl [spokojnie]: Przepraszam pana [smiech]. Gdzie ty jedziesz ? Tu nie można, jest zakaz.
kier: Jak kur###a nie można!? Jaaaaa pieeeee#####!!!
ja: Tak więc trzeba zapłacić abonament i kanały powrócą.
kl [spokojnie]: Aha, aha, a powie mie pan...
kier: Jezu! Jezu!!!
kl [spokojnie]: No przecież dobrze jedziesz, miałaś pas do prawoskrętu... A powie mi pan jeszcze co mam zrobić, żeby mi kanały wróciły?
ja: Zapłacić?
kl: I nie da się inaczej?
ja: Nie.
kl: Szkoda.

kl: Bo wiesz pan, ze starymi dekoderami jest jak ze starymi facetami. Jak legnie, to potem ciężko wstaje...

kl: Proszę mnie połączyć z działem technicznym, ponieważ poproszono mnie o odłączenie routera, a ja rozmawiam przez skype'a i mnie rozłączyło...

ja: Proszę wprowadzić kod PIN 1234.
kl: No nie wchodzi!
w tle: K***, kobieto, masz celować w dekoder, a nie w kościół!

(po przeczytaniu regulaminu)
kl: Pan to mi tak na niby czytał, tak?

"Panie, ja się na tym znam jak Zabłocki na mydle..."

"Ja nie jestem w mieście, żeby podawać PIN-y."

- Dzień dobry! Ja nie mam diody adsl na modemie, czy to ma związek z wyborami samorządowymi, które teraz są?

Kons.: Proszę podać mi nazwę pana routera.
Kl.: A skąd mam to wiedzieć?
Kons.: Znajdzie pan nazwę na nalepce pod urządzeniem.
Kl.: Ale się porobiło... teraz zanim odłączę od zasilania i sprawdzę, a nie da się inaczej?
Kons.: Ale nie musi pan odłączać od zasilania, wystarczy zajrzeć pod urządzenie.
Kl.: To ja muszę dotknąć ten router, tak?
Kons.: Tak.
Kl.: Czy pani oszalała? Wie pani, co pani mówi? Nie ogląda pani telewizji?
Kons.: ?
Kl.: Nie słyszała pani o tej babie, co ją ta chińska ładowarka spaliła? A ten router to na pewno też od tych żółtych *****, bo oni całą planetę przejęli...

k: Dzień dobry, ja tu dzwoniłem przed chwilą i nie było mnie przy dekoderze, a pani mi powiedziała, że będę musiał przełączyć na jakiś kanał i państwo drogą kosmicznej teleportacji prześlą sygnał lub przywrócą ustawienia fabryczne.
j: ?
W ogóle specyficzny klient, wszystkie polecenia wykonywał jego synek, Maciuś. Gdy spytałem czy kanały już powróciły odpowiedział, że Maciuś mówi, że tak. Na koniec standardzik, czyli umowa po okresie podstawowym. Bla bla bla, a on: "Maciuś, mamy u nich dekoder za złotówkę".

- Na czas oczekiwania mogę włączyć panu muzykę.
- Jakbym chciał posłuchać muzyki, to bym sobie MTV włączył.

Pani '32 rocznik:
Dzwonili jacyś ludzie do mnie i wciskali mi telefon i chcieli ode mnie PESEL i wszystko, bo oni myślą, że ja trochę starsza jestem, to taki matołek ze mnie. Nie dam się innemu operatorowi, jestem zadowolona z waszych usług i żadnym matołkiem nie jestem.

A czy Ty także pracujesz na infolinii i masz podobne kwiatki? Tylko muszą to być rozmowy notowane przez Ciebie, a nie ściągnięte z sieci i ogólnie znane. Podziel się takimi perełkami opatrzonymi własnym komentarzem. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz infolinia.